Stare Miasto - Wrócił za kratki
Zaatakował pracownicę punktu bistro, okradł salon jubilerski i pobił dwie przypadkowo napotkane kobiety. To lista przewinień dokonanych jednego dnia przez 33-letniego mieszkańca Poznania.
14 lipca br. około południa dyżurny Komisariatu Policji Poznań – Stare Miasto otrzymał zgłoszenie o agresywnym kliencie punktu bistro na ul. Św. Marcin. Jak ustalili policjanci 33-letni mężczyzna wszedł do lokalu i zamówił jedzenie. Kiedy pracownica obsługi podała mu zamówioną porcję mężczyzna się rozmyślił. Oznajmił, że sam przyrządzi sobie posiłek. Wtedy przeskoczył przez ladę, odepchną sprzedawczynię i zaczął przygotowywać kebab. W międzyczasie próbował otworzyć kasę z pieniędzmi. Kiedy mu się to nie udało, trzymając w ręce szpatułkę do krojenia mięsa oraz jedzenie, wybiegł na ulicę i poszedł w kierunku Placu Wolności. Tam wszedł do salonu jubilerskiego. Ku zaskoczeniu pracowników salonu zbił szybę w ladzie i zabrał z ekspozycji biżuterię o wartości ponad 14 tysięcy złotych. Łup schował do kieszeni i spokojnie poszedł się w kierunku ulicy Ratajczaka. Tam zaatakował nieznane mu, idące chodnikiem dwie kobiety. Agresor nic nie mówiąc uderzył najpierw jedną a następnie drugą kobietę z pięści w twarz. Niedługo potem, idącego chodnikiem sprawcę rozpoznała jedna z pokrzywdzonych osób. Wtedy mężczyznę ujęli znajdujący się w pobliżu funkcjonariusze Straży Miejskiej przy pomocy pracownika ochrony jednego z obiektów. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali napastnika i przewieźli go na komisariat, gdzie trafił do policyjnego aresztu.
Dzięki pracy śledczych z Komisariatu Policji Poznań – Stare Miasto już następnego dnia 33-letni mieszkaniec Poznania usłyszał zarzut rozboju, usiłowania rozboju, kradzieży z włamaniem oraz pobicia. Za te przestępstwa nie odpowie z „wolnej stopy”. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy będzie przebywał w areszcie śledczym.
Aresztowany mężczyzna kilka tygodni wcześniej wyszedł z więzienia. W przeszłości był karany za rozboje, naruszenie czynności narządu ciała, posiadanie narkotyków oraz znęcanie się nad rodziną.