Grunwald - powiadomił o przestępstwie, którego nie było
Kryminalni i dochodzeniowy na swoim koncie mają kolejny sukces. Tym razem policjanci rozpracowali 30-latka, który powiadomił ich o niepopełnionym przestępstwie. Poznańska prokuratura wobec mężczyzny zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Pod koniec ubiegłego tygodnia do komisariatu na Grunwaldzie zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że w nocy z czwartku na piątek skradziono mu samochód. Według zeznań, łupem przestępców padł opel astra kombi koloru białego.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą już w trakcie pierwszych rozmów z pokrzywdzonym dostrzegali pewne nieścisłości. W związku z podejrzeniami, co do prawdomówności 30-latka, kryminalni i dochodzeniowy jeszcze dokładniej przyjrzeli się poszczególnym informacjom. Przypuszczenia policjantów okazały się trafne, a praca operacyjna pozwoliła poznać zupełnie inne oblicze sprawy.

Okazało się, że właścicielowi pojazdu właśnie kończyło się ubezpieczenie OC. Nie chcąc uiszczać opłaty, mężczyzna wpadł na pomysł poinformowania policji o kradzieży, licząc na odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej. Z wiedzy posiadanej przez policjantów wynikało, że mężczyzna wcześniej umówił się ze złodziejami. Paweł K. przekazał im kluczyki, dokumenty no i oczywiście… samochód, a ich zadaniem było zniszczenie pojazdu. Następnie mężczyzna miał odzyskać dokumenty i kluczyki – jednak cały plan niespodziewanie przeciągnął się w czasie. Mężczyzna nie widząc innego wyjścia z sytuacji, powiadomił stróżów prawa o przestępstwie, którego nie było. To już kolejna tego typu sprawa rozwiązana przez policjantów z Grunwaldu.
Obecnie wiadomo, że prokuratura wobec 30-latka zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru.