KMP - Policjanci zabezpieczyli kradziony towar wart 43 tysiące złotych
Data publikacji 29.07.2008
W wyniku prowadzonych
czynności operacyjnych ustalono, że od dłuższego czasu na terenie miasta i
powiatu poznańskiego są okradane firmy handlujące różnego typu towarami.
Kryminalni ustalili gdzie najprawdopodobniej składowane są kradzione rzeczy. W momencie,
gdy we wskazanym miejscu pojawili się policjanci okazało się, że jeden z
kierowców rozładowuje kradzioną żelatynę i cukier. Zatrzymanych zostało pięć
osób, którym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

do magazynów ukradzione palety z cukrem i żelatyną.
Kilka tygodni wytężonej pracy funkcjonariuszy z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej zaowocowało zatrzymaniem grupy handlującej skradzionymi towarami. W magazynach firmy, w której pracowali mężczyźni policjanci zabezpieczyli kradzione o wartości około 43 tysięcy złotych. Wśród zabezpieczonych rzeczy były między innymi kosmetyki, chemia, akcesoria komputerowe, odtwarzacze DVD, baterie łazienkowe, napoje i kawa. W jednej z szaf policjanci odkryli również alkohol markowy bez akcyzy.


W
dwóch magazynach policjanci zabezpieczyli różnego typu towary o łącznej
wartości
43 tysięcy złotych. W jednej z szaf ukryty był też różnego typu tytoń
i alkohol bez akcyzy.
Na miejscu przez
kilkadziesiąt godzin pracowali policjanci kryminalni i z dochodzeniówki, którzy
zabezpieczali kradzione towary oraz zbierali informację na temat przestępczych
procederów grupy. W sumie zostało zatrzymanych 5 mężczyzn. Dwóch z nich
pracowało jako kierowców, którzy kradziony towar przywozili do magazynów. Dwóch
następnych zatrudnionych było jako magazynierów, którzy kradziony towar
sprzedawali paserom. Ostatni z zatrzymanych pomagał w całym przestępczym
procederze.
39-letniemu Piotrowi G.,
35-letniemu Radosławowi S. i 32-letniemu Klaudiuszowi H. zostały postawione zarzuty
za handel kradzionymi towarami, 52-letniemu Zbigniewowi D. zostały postawione
zarzuty za paserstwo. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże. Ostatni
z zatrzymanych to 27-letni Przemysław J., któremu postawiono zarzut pomocnictwa
w procederze przestępczym. Wszystkim mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia
wolności.